Znaczenie listu biskupów polskich do biskupów niemieckich jako podstawy pojednania polsko – niemieckiego.

Mirosław Łukomski

Konferencja w Poczdamie

Drugą wojnę światową w Europie zakończyła konferencja pokojowa w Poczdamie, która dzieliła Niemcy na cztery strefy okupacyjne, przyznawała również część Prus Wschodnich z Królewcem Związkowi Radzieckiemu. Układ Poczdamski postanawiał, że byłe obszary Niemiec na wschód od Odry i Nysy Łużyckiej zostaną oddane pod zarząd państwa polskiego i nie będą traktowane jako część radzieckiej strefy okupacyjnej. Ostateczne wytyczenie zachodniej granicy Polski nastąpić miało w ramach regulacji pokojowej w późniejszym terminie. Ludność niemiecka z Czechosłowacji, Polski i Węgier zostanie przesiedlona do Niemiec. Według polityków zachodnio- niemieckich, granica na Odrze i Nysie Łużyckiej nie została uznana jako ostateczna. Mogła by zostać uznana jako ostateczna w wyniku podpisania traktatu pokojowego z Niemcami; po drugie uważali, że wysiedlenie ludności niemieckiej z obszarów, które w 1937 roku należały do Niemiec było nielegalne, ponieważ Układ Poczdamski mówił o wysiedleniu Niemców z Polski a nie z Niemiec. Taka interpretacja Układu Poczdamskiego była z gruntu fałszywa , bowiem żadne z mocarstw okupujących Niemcy nie zaprotestowało przeciwko wysiedleniom Niemców z tego obszaru i nigdy nie wysunęło interpretacji takiej jaką reprezentowali politycy zachodnioniemieccy po roku 1949. Układ Poczdamski przewidywał jednak, że ostateczne wytyczenie granicy, będzie możliwe w ramach regulacji pokojowej. Nikt wtedy, to znaczy tuż po zakończeniu II wojny światowej nie przewidywał, że traktat w ogóle nie zostanie zawarty. Powstała w maju 1949 roku Republika Federalna Niemiec wychodziła z założenia, które zostało wyżej wymienione. Układ Zgorzelecki zawarty między NRD a Polską 6 lipca 1950 roku mówił o granicy między Polską a Niemcami a nie tylko między Polską a NRD. Wytyczenie ustalonej i istniejącej granicy na podstawie tego układu miało obowiązywać również w razie zjednoczenia Niemiec.

Rząd RFN nie uznał tego ustalenia, uważając że rząd strefy radzieckiej nie ma prawa występowania w imieniu narodu niemieckiego. Wszystkie umowy i porozumienia tego rządu są nieważne. RFN jako rzecznik całego narodu niemieckiego nie godzi się z zaborem tych czysto niemieckich obszarów. 5 XII 1952 roku Bundestag uchwalił rezolucję zawierającą następujące oświadczenie „ Niemiecki Bundestag wyraża opinię wypędzonych ze stron rodzinnych stwierdzając. Nie uznajemy zmian niemieckiego terytorium państwowego dokonanych przed zawarciem traktatu pokojowego. Nie mają one mocy prawnej. Zjednoczenie Niemiec nie może się ograniczać do zjednoczenia z Republiką Federalną obszarów niemieckich z tej strony linii Odry – Nysy. W swobodnie uzgodnionym traktacie pokojowym należy granice niemieckie , ustalić w taki sposób aby tworzyły podstawy trwałego pokoju. Trwały pokój może opierać się na uznaniu powszechnych praw człowieka a w szczególności prawa do życia w dziedzicznych stronach, oraz do decydowania o formie państwa i swojej przynależności państwowej „ ( 1 ). Taka interpretacja prawna przyjęta w RFN sprawiała że porozumienie z Polską było nie tylko trudne , jeśli wręcz niemożliwe.

„Przebaczamy i prosimy o przebaczenie”

Polityka zagraniczna Polski do 1956 roku wobec RFN opierała się na wykładni radzieckiej i od tego stanowiska była uzależniona. Uznawano powszechnie w Polsce że Związek Radziecki jest gwarantem zachodniej granicy kraju a bez jego pomocy utracimy te ziemie na rzecz Niemiec. Przez dwadzieścia powojennych lat prowadzono również wobec Niemiec niezwykle jednostronną politykę historyczną, podkreślając i przedstawiając jedynie fakty związane ze zbrodniczą polityką III Rzeszy w czasie II wojny światowej. Jakakolwiek szersza wizja historyczna odnosząca się do skomplikowanych stosunków polsko- niemieckich ostatniego tysiąclecia wydawała się niemożliwa. Wyrwanie Polski z tego zaklętego kręgu zależności politycznych wydawało się w połowie lat sześćdziesiątych XX wieku się niemal niemożliwe. Na domiar złego od zakończenia II wojny światowej, władzę w Polsce sprawowali komuniści z woli i w interesie i wschodniego sąsiada . Komuniści polscy uważali sojusz z ZSRR za fundament dotychczasowej polityki i drogowskaz na przyszłość. Co prawda ten obraz zmienił się w Polsce po październiku 1956 roku, nowa ekipa Władysława Gomułki wywalczyła margines swobód politycznych zarówno w polityce wewnętrznej jak i zagranicznej. O wyrwaniu się z całkowitej zależności od ZSRR nie było oczywiście mowy. O demokracji , swobodach obywateli można był tylko pomarzyć. Jak powszechnie uważano w Polsce wyjście z tego kręgu polityczny zależności nie było rozsądnego wyjścia. Ksiądz prymas Stefan Wyszyński próbował odpowiedzieć na podstawowe pytanie tyczące się naszej sytuacji geopolitycznej: czy możliwa jest poprawa stosunków polsko- niemieckich po II wojnie światowej ? Wyszyński uważał, że porozumienie choć trudne jest możliwe. Uważał że, bez porozumienia z Niemcami, niemożliwe jest wyrwanie Polski z zależności od ZSRR. Zadanie takie wydawało się wtedy to znaczy w 1965 roku na wprost niemożliwe do realizacji. Jednak ksiądz prymas podjął to trudne wyzwanie. Zbliżająca się 1000 rocznica przyjęcia chrześcijaństwa przez Polskę i rocznica zjazdu gnieźnieńskiego skłoniły prymasa do przypomnienia wszystkim Polakom o doniosłości tego wydarzenia. Zwracając się do kapłanów archidiecezji gnieźnieńskiej, kardynał nawiązał do wydarzeń z przed 10 wieków. Starał się odpowiedzieć na pytanie, dlaczego ta świątynia stała się miejscem szczególnej czci głównego patrona Polski świętego Wojciecha. Przy jego grobowcu została dokonana organizacja kościoła w Polsce (2). Kilka tygodni później biskupi polscy wystosowali list pasterski w 20 rocznicę zorganizowania polskiego życia kościelnego na ziemiach zachodnich i północnych. Raz jeszcze potwierdzili prawo Polski do tzw. ziem odzyskanych. W liście czytamy, że „ katolicy polscy szanują więzy łączące ich tak z Polską jak i całym Kościołem. Ziemie zachodnie są nieodłącznie związane z macierzą. W roku 1000 przy grobowcu świętego Wojciecha, na wzgórzu Lecha stanął król Bolesław Chrobry z imperatorem rzymskim i swoim przyjacielem Ottonem III. Wtedy powstała pierwsza metropolia polska. Objęła ona pierwsze hierarchiczne diecezje Kościoła polskiego: Gniezno , Kraków , Wrocław , Kołobrzeg „ (3).

Jednak najważniejszy dokument dla stosunków polsko-niemieckich ukazał się 18 listopada 1965 roku, słynne „ Orędzie biskupów polskich do ich braci niemieckich w Chrystusowym urzędzie pasterskim „ (4 ). Wystąpienie to zawierało treści historyczne, stanowiło próbę nowego spojrzenia na obraz stosunków polsko-niemieckich, przypominając nie tylko dobre, ale i złe skutki wzajemnego sąsiedztwa. Przybywali do Polski: niemieccy kupcy, architekci, artyści, osadnicy. Z zachodu przybywali apostołowie i święci: Bruno z Kwerfurtu, Jadwiga Śląska małżonka Henryka Brodatego. Biskupi nie odwracali się od dziedzictwa negatywnego stosunkach polsko-niemieckich: uczestnictwa Prus w rozbiorach Polski i niezwykle dramatycznych wydarzeń związanych z II wojną światową, śmierci 6 milionów obywateli polskich. Grabieży mienia polskiego i wszelkiego zła. Biskupi podkreślili, że Polska granica na Odrze i Nysie Łużyckiej jest dla Niemców nad wyraz gorzkim owocem ostatniej wojny, podobnie jak cierpienie milionów uchodźców i przesiedleńców niemieckich. Dla Polski granica na Odrze i Nysie jest sprawą podstawową dla naszej egzystencji. Kończąc „ Orędzie „ zwrócili się do braci niemieckich z głośnym apelem „ Przebaczamy i prosimy o przebaczenie „ (5 ) . Biskupi polscy traktowali wygnanych z ojczyzny Niemców, jako ofiary wojny, co było stwierdzeniem niezwykle odważnym, ale nie zamazywali prawdy historycznej. Drugą wojnę światową wywołali Niemcy i ich przywódcy polityczni z Adolfem Hitlerem na czele, który cieszył się ogromnym poparciem społecznym. Słowa o pojednaniu wybaczeniu wzajemnych krzywd zostały wypowiedziane na krótko przed zbliżającą się rocznicą Milenium Chrztu Polski. Prymas Wyszyński sądził że „ Orędzie „ stanie się impulsem do zmiany polityki Niemiec wobec Polski, srodze się jednak zawiódł.

Propagandowy atak na Kościół

Odpowiedź biskupów niemieckich nadeszła 5 XII 1965 roku, znajdujemy tam co prawda słowa o przebaczeniu, zabrakło jednak zdecydowanego opowiedzenia się episkopatu niemieckiego za ostateczną i nienaruszalną polską granicą zachodnią (6) . Biskupi niemieccy nie zdawali sobie sprawy z wagi tego oświadczenia dla rządzących polską komunistów z Władysławem Gomułką na czele. Propagandowy atak przypuszczono na Episkopat Polski i jego głowę prymasa Stefana Wyszyńskiego. Odmawiano im prawa wypowiadania się w sprawach polityki zagranicznej, w tym o stosunkach polsko – niemieckich , którymi mogą się zajmować jedynie władze państwa z I sekretarzem PZPR na czele. Zarzucono biskupom polskim brak patriotyzmu, uleganie złudzeniom w stosunkach polsko-niemieckich. Ale mimo tak krytycznego stanowiska władz państwa, prymas Wyszyński swoimi działaniami zmieniał ustalony od zakończenia II wojny światowej bieg dziejów .

List biskupów polskich obalał wiele stereotypów na temat stosunków polsko- niemieckich. Jednym z nich było spoglądanie na dzieje polsko-niemieckie jako tysiącletniego okresu zmagań i konfliktów zbrojnych, przerywanych krótkimi okresami pokoju. Okazało się również, że do porozumienia z Polską nieprzygotowani są Niemcy. Trzeba było czekać prawie pięć lat by inicjatywa wysunięta przez Episkopat polski przeoblekła się w kształt porozumienia politycznego Polska – RFN. Niemal w piątą rocznicę opublikowania „ Orędzia „ zostało zawarte porozumienie , normalizujące wzajemne stosunki polityczne (7) .

To porozumienie nie zostało by zawarte, gdyby nie wcześniejsze o pięć lat wystąpienie Episkopatu Polskiego z prymasem Wyszyńskim na czele. Kościół Polski przełamał swym wystąpieniem monopol państwa w polityce zagranicznej państwa. Odważna deklaracja biskupów polskich przełamała letarg i niemoc w stosunkach polsko- niemieckich i pomogła nadać im nowy ozdrowieńczy impuls. Występując z tak ważną inicjatywą polityczną Kościół dowiódł jak bardzo jego władze są odpowiedzialne za Polskę i jego rację stanu. Ziarno zasiane w 1965 roku zaczęło przynosić owoce dopiero po latach. Społeczeństwa Polski i Niemiec powoli lecz zdecydowanie poznawały się na gruncie prawdy. Zaufanie we wzajemnych stosunkach politycznych rodziło się jednak powoli. Stopniowo Polacy jak i Niemcy przestali widzieć w sobie jedynie zagrożenie dla swego bytu państwowego. Ogromny sukces odniosła wizyta biskupów polskich pod przewodnictwem kardynałów Wyszyńskiego i Wojtyły latem 1978 roku w Niemczech. 16 października 1978 roku nowym papieżem został wybrany Polak Karol Wojtyła cieszący się również dużym zaufaniem wśród katolików niemieckich. Nowy papież Jan Paweł II wielokrotnie odwiedzał Niemcy i przyjmowany był tam niemal tak ciepło jak w rodzinnym kraju. Wzajemne uprzedzenia odchodziły w zapomnienie. Mur Berliński dzielący dwa państwa niemieckie runął w następstwie wydarzeń, które rozpoczęły się w Polsce latem 1980 roku. Pojawienie się „ NSZZ Solidarność „ w Polsce, ruchu robotniczego sprzeciwu przeciwko polityce komunistycznych władz okazało się drogą prowadzącą w konsekwencji do jego demontażu. Idei jakie niosła w sobie „ Solidarność „ nie udało się władzom zniszczyć ani 13 XII 1981, ani potem. Całkowite bankructwo systemu komunistycznego nastąpiło w Polsce kilka lat później. Niemożliwe stało się możliwe. Władze komunistyczne zmuszone były porozumieć się z opozycją polityczną przy tzw. okrągłym stole”.

Drogą wytyczoną przez Polskę i Polaków podążyli kilka miesięcy później : Węgrzy, Niemcy, Czesi, Bułgarzy, Rumuni. Jak ustawione obok siebie kawałki domina padały kolejne reżimy komunistyczne. Mur berliński runął w następstwie wydarzeń politycznych, do jakich doszło w Polsce. Władze wschodnio-niemieckie nie były w stanie zapobiec politycznym zmianom, które prowadziły w konsekwencji do zjednoczenia Niemiec . Zjednoczenie Niemiec byłoby niemożliwe w tak szybkim tempie bez pomocy i wsparcia jakiego udzieliła temu procesowi Polska ( 8 ). Zjednoczone Niemcy i demokratyczna Polska zawarły porozumienie graniczne 14 XI 1990 roku potwierdzające istnienie między nimi granicy na Odrze i Nysie Łużyckiej, 17 czerwca 1991 roku został podpisany układ o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy a 27 stycznia 1993 roku układ o współpracy wojskowej. Polityczny podział Europy jaki obowiązywał od zakończenia II wojny światowej przestał wtedy obowiązywać. W następstwie podjętych wcześniej decyzji politycznych z terytorium byłego NRD, Polski, Węgier , Czechosłowacji zaczęły się wycofywać wojska radzieckie . W ciągu kilku lat wyjechało do Rosji setki tysięcy żołnierzy , tysiące czołgów i innego sprzętu wojskowego. W latach 1990-1991 przestał istnieć Układ Warszawski, symbol dominacji radzieckiej nad krajami Europy Wschodniej. Z końcem 1991 roku przestało funkcjonować również państwo radzieckie , którego miejsce zajęła Federacja Rosyjska oraz Wspólnota Niepodległych Państw . Proces politycznych zmian jaki zapoczątkowali w listopadzie 1965 roku biskupi polscy z prymasem Stefanem Wyszyńskim dobiegł końca w chwili zjednoczenia Niemiec 3 X 1991 roku.

Przypisy

1. J.Krasuski , Historia RFN, Warszawa 1981, str. 179-180

2. S. Wyszyński, Zaszczyt i cena powołania kapłańskiego. Do kapłanów archidiecezji gnieźnieńskiej. W uroczystości św. Wojciecha . Gniezno, 25 czerwca 1965 roku., (w) Dzieła zebrane , t. 20, s. 138-152.

3. S. Wyszyński , List pasterski biskupów polskich z okazji dwudziestolecia zorganizowania życia kościelnego na ziemiach zachodnich , Warszawa 15 sierpnia 1965 roku.,( w) Dzieła zebrane , t. 21, s. 104-112.

4. Orędzie biskupów polskich do ich niemieckich braci w Chrystusowym urzędzie pasterskim, 18 listopada 1965, Listy pasterskie Episkopatu, Rzym 1965, s. 829-935.

5. Tamże, s. 835

6. Pozdrowienie dla polskich braci w biskupim posłannictwie . Odpowiedź na list z dnia 18 listopada 1965, Listy pasterskie Episkopatu, Rzym , 5 grudnia 1965 roku, s. 837-839.

7. J. Krasuski, Historia RFN, Warszawa 1981, Układ miedzy Polską a RFN podpisano 7 XII 1970 roku, s. 480-481

8. Zjednoczenie Niemiec nastąpiło 3 X 1991 roku

Artykuł dodano w następujących kategoriach: Historia.