Kanada i Unia Europejska. Kompleksowa umowa gospodarczo-handlowa (CETA): rok praktycznych doświadczeń

ThinkTank, Warszawa , 21 września 2017, z udziałem Dyrektora Ignacio Garcia Bercero (Dyrekcja Generalna ds. Handlu, Komisja Europejska), Ministra Tadeusza Kościńskiego (Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii) oraz Chargé d’affaires Jeremy Wallace (Ambasada Kanady w Polsce).

Maciej Wójcik

Przedstawiciel Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii, Wearszawa

Niespełna rok temu rozpoczęto tymczasowe stosowanie umowy CETA, tzn. że obowiązują handlowe elementy tej umowy, natomiast pełne jej wejście w życie przewidziane jest po ratyfikacji przez wszystkie państwa członkowskie. Polskie produkty już są w Kanadzie dostępne a to oznacza, że jest na nie popyt. Ponadto mamy właśnie umowę CETA, która zdecydowanie handel ułatwia, a ponadto sprawia, że ten handel i wymiana międzynarodowa z Kanada jest tańsza. Kanada to 36-cio milionowy rynek konsumentów, z czego ponad 1 milion to Polonia. W sumie jest to dobry punkt wyjścia dla polskich przedsiębiorców.

Przejdźmy zatem do korzyści, jakie mogą odnieść polscy przedsiębiorcy w handlu towarami. 99 procenty linii taryfowych będzie docelowo zwolnionych z cła, natomiast już od prawie roku odwiązuje stawka zerowa na 98 procent z nich. W przeciągu najbliższych 7 lat stanie się tak również wobec pozostałego procenta linii taryfowych. Poza tym mamy jeszcze grupy towarów wrażliwych, w których w ogóle zrezygnowano z liberalizacji, tak jak w przypadku jaj i drobiu, albo wprowadzono bezcłowe kontyngenty. Np. na wyroby czekoladowe cło wynosiło 15 proc., obecnie jest to 0 proc., odzież i tekstylia – wcześniej było to 16 proc, a obecnie – 0 proc. Gdybyśmy chcieli sprawdzić tak naprawdę każdy z naszych produktów to warto zapoznać się z bazą, przygotowana przez Komisję Europejską. Jest to bardzo ciekawy portal, na którym można sprawdzić wysokość ceł eksportowych do Kanady, i nie tylko. Znajdują się tam także inne informacje dotyczące choćby samej umowy CETA.

Warto jednak zwróć uwagę na to, iż aby towary były objęte tą zerową stawką muszą spełnić warunki, w tym regułę pochodzenia.

Samochody osobowe. Ten towar będzie objęty zerową stawką procentową, ale dopiero po upływie pewnego okresu, podczas którego liberalizacja następować będzie z każdym rokiem aż do 1 stycznia 2022 roku. Natomiast ser i twaróg są tymi towarami, które są objęte bezcłowymi kontyngentami. Oznacza to, że w ramach kontyngentów stawka celna na eksport do Kanady jest objęta zerową stawką celną, natomiast poza kontyngentem nadal obowiązuje cło w wys. 3.32 centa za kilogram. Wysokość tych kontyngentów jest określona w umowie.

CETA to nie tylko cła, nie tylko redukcja ceł, to także usprawnienie pewnych regulacji. Kolejne udogodnienie opisują dwa protokoły zawarte w umowie. Jest to Protokół w sprawie wzajemnej akceptacji wyników oceny zgodności, oraz Protokół w sprawie wzajemnego uznawania programów zgodności i egzekwowania przepisów w odniesieniu do dobrych praktyk produkcji produktów leczniczych. Dzięki temu pierwszemu ocena zgodności z kanadyjskimi regulacjami technicznymi, np. dla takich produktów jak sprzęt elektryczny, zabawki, maszyny, może być dokonywana przez podmiot europejski, a nie przez kanadyjski, co oczywiście obniża koszt uzyskania oceny takiej zgodności. Analogicznie działa to w przypadku drugiego Protokołu, który dotyczy leków, ziół, witamin, itp. W tym przypadku Kanada będzie uznawała na podstawie umowy CETA certyfikaty zgodności z dobrą praktyką wytwarzania wydane przez organ regulacyjny w UE.

Jeżeli mówimy o kompleksowości Umowy, to dlatego, że to nie tylko towary, ale również usługi. Chciałbym wspomnieć tylko o pewnych korzyściach z tego płynących. To nie są wszystkie, jest ich o wiele więcej. Dzięki Umowie CATA mamy takie udogodnienia w zakresie usług, jak, chociażby to, że europejscy, w tym polscy, usługodawcy nie będą w Kanadie dyskryminowani. Istnieje oczywiście pewna lista wyłączeń z tego tytułu, jest ona wskazana w Umowie, i są tam wskazane konkretne przypadki, kiedy może dojść do takiej dyskryminacji. Ale co do zasady większość usługodawców będzie traktowana przez władze kanadyjskie jak usługodawcy kanadyjscy.

Mamy również możliwość zawarcia umów o wzajemnym uznaniu kwalifikacji zawodowych. Dzięki temu takie zawody, jak chociażby architekci, i inni, usługodawcy będą mogli w wiele łatwiejszy sposób wykonywać swoje usługi w Kanadzie.

W przypadku delegowania pracowników do oddziałów korporacji w Kanadzie możemy to obecnie zrobić na okres aż 3 lat, a co więcej – taki pracownik może udać się tam wraz z rodziną. Ponadto usługodawcy, którzy zawrą jakiś kontrakt z kanadyjskim odbiorca mają prawo wysłać tam swojego pracownika dla wykonania tej usługi na okres 12-tu miesięcy, podczas kiedy wcześniej były to tylko 6 mieniący. To ewidentne przykłady, kiedy Umowa przynosi realne korzyści.

Ostatni element, który chciałbym omówić to zamówienia publiczne. Dzięki Umowie CETA europejscy przedsiębiorcy, w tym polscy, uzyskali rozszerzony dostęp do zamówień publicznych rynku kanadyjskiego, zarówno na poziomie federalnym, ale również poniżej tego poziomu. Także do zamówień wielu podmiotów publicznych, i co istotne, dotyczy to zamówień z wszystkich grup – zarówno towarów, jak i usług.

A żeby lepiej dowiedzieć się o tych zamówieniach Kanadyjczycy zobowiązali się w Umowie CETA do stworzenia w ciągu 5 lat pojedynczego punktu dostępu. Będzie to po prostu adres internetowy, gdzie będą znajdowały się ogłoszenia o wszystkich zamówieniach dostępnych dla licznych podmiotów z Europy.

Francis Dorseman

Radca Handlowy Ambasady Kanady w Warszawie

Relacje Handlowe z Polską

Kanada jest drugim pod względem obszaru państwem na świecie, mamy przeszło 10 mln2 powierzchni. Mieszka u nas 36 milionów obywateli, mamy 10 prowincji, 3 terytoria, 5 stref czasowych. Oznacza to, że w naszym kraju istnieje kilka różnych rynków, z którymi można współpracować. To zróżnicowanie jest naszym bogactwem. Dotyczy to zarówno rynków, jak i samych obywateli. Tworzymy i produkujemy w nowoczesnych technologiach, wielu słyszało też o Brianie Adamie i Selin Dijon. Oni nie są związani z biznesem, to są gwiazdy muzyki pop. Czyli z jednej strony dużo produkujemy i rozwijamy się gospodarczo, ale tworzymy też muzykę. Współpracujemy również z amerykańską branżą filmową, część najpopularniejszych aktorów w USA pochodzi również z Kanady.

Nasze relacje handlowe z Polska są dobrze ugruntowane, mamy dobre historyczne doświadczenia, polska diaspora Kanadzie pomagała budować nasze państwo, nasz kraj, i czujemy wobec nich dług wdzięczności. Istnieje rzeczywista więź między naszymi społeczeństwami, a dzięki polskiej diasporze mamy też możliwość spożywania polskich czekoladek, i innych polskich specjałów. Jesteśmy też bardzo zadowoleni z inwestycji firmy Wedel w Kanadzie. Łączy nas też wieloletnia współpraca wojskowa od czasów II wojny światowej, wspólne walczyliśmy też w wielu istotnych bitwach. I ta współpraca trwa aż po dzień dzisiejszy, mam tu na myśli współpracę w ramach NATO. Z przyjemnością mogę powiedzieć, że Kanada była pierwszym krajem, która ratyfikowała uczestnictwo Polski w NATO i przeprowadziła wspólne manewry na Łotwie.

Bardzo cieszy mnie, że wymiana handlowa między naszymi krajami wzrosła w ciągu ostatnich 5 lat o 4 proc., jednak trudno jest jeszcze na tym etapie diagnozować jaki udział w tym miała Umowa CETA. Dla mnie jeden rok to zbyt krótki czas by mówić tu o większych trendach. Powiem ostrożnie, że istnieje pewna korelacja między wzrostem w wymianie handlowej a CETA, ale niekoniecznie jest to relacja wynikowa. Z pewnością CETA otwiera jednak nowe możliwości i stanowi istotny rozdział w naszej współpracy. Sądzę, że CETA bardziej służy naszemu partnerstwu niż szkodzi.

Np. w imporcie do Kanady z Polski znaczna jego część stanowią części do samolotów, silniki. Kanada była jednym z pierwszych krajów zdecydowały się w inwestowania w Dolinie Lotniczej na Podkarpaciu. Wynika to z tego, że byliśmy przekonani o świetnym wykształceniu i umiejętnościach polskiej siły roboczej. Ponadto chcieliśmy w ten sposób wyrazić nasze uznanie do integracji Polski z UE, w globalne łańcuchy dostaw.

Kanada jest krajem o ogromnej powierzchni, ale o niewielkiej populacji. Dlatego też poszukujemy strategicznych partnerów do licznych inwestycji i Polska jest takim partnerem. Silniki to jednak nie wszystko, ponieważ importujemy też meble. Na targach tej branży w Poznaniu spotkałem się z przedstawicielami spółek, które obecnie są silnymi graczami na polskim rynku i teraz rozważają swój udział na rynku kanadyjskim.

Listki klonowe na mapie Polski nie oznaczają dominacji kanadyjskiej w Polsce, ale raczej to, gdzie znajdują się w Polsce kanadyjskie spółki. Czyli CDI, Bombardier- to są tylko niektóre przykłady. Mamy też firmy motoryzacyjne, które są obecne w Polsce. MacCain, producent frytek, świetnie sobie radzi w Polsce, zainwestowali, i są inwestorami długoterminowymi, co jest ważne. Wcześniej była mowa o 2 tysiącach spółek z Polski, które eksportują do Kanady, i o 16 tysiącach miejsc pracy, które z tego wynikają.

Co się tyczy bezpośrednich inwestycji w Polsce to na podstawie starych statystyk Kanadyjczycy zainwestowali miliard kanadyjskich dolarów, z czym wiąże się powstanie tysięcy miejsc pracy w Polsce. Z kolei polskie inwestycje w Kanadzie to szacujemy ich wartość na 4.5 mld dolarów. KGHM, Techland, Orlen Upstrim, Comarch – to są wiodący gracze. Zaczęliśmy też współpracę z polską spółką z zakresu dokonywania odwiertów, co stwarza nowe możliwości partnerstwa i wspólnego opracowywania nowych technologii. Zarówno Polska jak i Kanada mogą stać się jeszcze bardziej konkurencyjne w przyszłości, nie tylko na swoich terytoriach, ale również na rynkach trzecich.

Kanada zaangażowała się w wieloletnie negocjacje umowy CETA. Kanada stawia na zbliżenie w relacjach z UE i Polską. Kanada i Polska stawiają na handel. Nasze PKB bardzo zależą od eksportu, importu i inwestycji. Za każdym razem, kiedy negocjujemy nowe porozumienie handlowe zależy nam przede wszystkim na zawiązywaniu długoterminowych partnerstw. Naturalnie mamy w naszych relacjach z partnerami górki i dołki, mieliśmy zresztą świetny hasztag na nasza relacje ze Stanami Zjednoczonymi – przyjaciele, sojusznicy, rodzina, tj. tak, jak to w rodzinie: czasami się zgadzamy, a czasami – nie. I między naszymi państwami mamy ogromne obroty handlowe, i to się raczej nie zmieni.

UE jest w stanie znacznie szybciej kompilować dane statystyczne niż robią to moi koledzy. Wysłałem bardzo dużo e-maili do moich kolegów, którzy pracują w kanadyjskim biurze statystycznym. Na podstawie tego, co uzyskaliśmy, dowiedzieliśmy się, że nasze wspólne obroty wzrosły o 10 proc. od daty wdrożenia Umowy. Większość tego wzrostu dotyczy zwiększonego eksportu z UE do Kanady. Eksport kanadyjski jest niższy niż europejski. Ale to jest dosyć typowe w naszych relacjach handlowych. Kiedy zawieraliśmy naszą umowę z Koreą, czy z Ameryką Północną ( NAFTA), to zauważyliśmy, że trendy są podobne. Zapowiedzi zmian możemy usłyszeć, kiedy rozmawiamy z przedstawicielami branży wydobywczej i branży logistycznej. Oni najszybciej odczuwają zmiany – jeżeli np. Mesk widzi, że jest zwiększony ruch między Europą i Kanadą to znaczy, że coś istotnego się dzieję,. nawet jeśli nie mam w ręku danych statystycznych żeby te zmiany zilustrować.

Dlaczego warto zainteresować się Kanadą

Warto zainteresować się Kanadą. Kanada ma bardzo dobrą sytuację gospodarczą, mamy konkurencyjne otoczenie biznesowe, mamy świetnie wykształconą siłę roboczą, co sprawia, że inwestycje są łatwiejsze i partnerstwo jest łatwiejsze. Mamy bardzo obiecującą branżę innowacji i inwestycji a CETA wspiera ten nasz obszar działalności i otwiera możliwości współpracy. I wreszcie Kanada jest narodem kupców, narodem, który stawia na handel i w związku z tym podpisaliśmy bardzo dużo umów handlowych i mamy dostęp, na warunkach preferencyjnych, do rynków 44 państw. TPP, czyli Partnerstwo TransPacyficzne – kiedy ta umowa wejdzie w życie będziemy mieli dostęp do 2/3 PKB światowych rynków. CETA pozwoli też na preferencyjny dostęp do tych rynków. Dlatego też można mówić o dobrych warunkach współpracy z Kanadą, a to jest potwierdzone przez OECD.

Jeżeli chodzi i prognozę dotyczącą PKB mogę powiedzieć, że jesteśmy bardzo stabilni, wręcz niemal nudni. Mamy bardzo stabilną, stałą stopę wzrostu, mamy bardzo stabilny system bankowy, to znaczy, że jesteśmy odporni na wahania rynkowe. W okresie 2014-2017 mieliśmy dość stabilny PKB i wg prognoz na następne lata to u nas będzie największa stabilność pośród państw G7. Te dane pochodzą z Międzynarodowego Funduszu Walutowego. I mamy najniższy stosunek długu do PKB wśród krajów państw G7. I myślę, że utrzymamy ten wskaźnik na tym samym poziomie przez najbliższe lata.

Wspomniałem, że Kanada oferuje bardzo konkurencyjne środowisko biznesowe. Otóż wg. Forbsa w grupie państw G 20. należymy do pierwszej 10—tki najlepszych państw do robienia interesów To, co jest ważne, to to, że mamy świetną infrastrukturę, co znaczy, że w Kanadzie można łatwo się przemieszczać z punktu A do punktu B. Nasze rynki stwarzają świetne możliwości, mamy niskie podatki, choć w G7 nie mamy ich najniższych ( 2-gie lub 3-cie miejsce pod tym względem). Mamy też bardzo dobry wynik w zakresie wolności osobistych, i jesteśmy drugim państwem pod względem klasyfikacji państw wśród tych, które maja najmniej złożoną biurokrację. Jeżeli zatem zdecydujecie się państwo zainwestować w Kanadzie, stworzyć tam firmę, to zorientują się państwo, że będzie to wymagało bardzo niewiele czasu, i bardzo niewielu czynności. Założenie firmy w Kanadzie trwa półtora dnia podczas których trzeba wykonać dwie czynności. Średnia w OECD to jest 5,1 dnia, a w USA założenie firmy wymaga sześciu kroków, a nie dwóch jak w Kanadzie.

Jesteśmy trzeci pod względem wysokości podatków PIT. CIT; dopiero niedawno prezydent Trump obniżył podatki w Stanach Zjednoczonych i dlatego ten kraj jest na drugim miejscu, a my na trzecim. Ale w dalszym ciągu jesteśmy atrakcyjnym partnerem ze względu na stabilny i dobrze ustrukturyzowany rynek. Indeks globalnej przedsiębiorczości – wg. tego indeksu jesteśmy drudzy w G7 i trzeci na świecie. Warto zauważyć, że cały czas podaje dane opracowane przez podmioty trzecie, a nie przez Kanadę. Nasza gospodarka opiera się na małych i średnich przedsiębiorstwach. Rządy na szczeblu prowincjonalnym i lokalnym wykonały dużo pracy by stworzyć wystarczająco dużo innowacji małym i średnim przedsiębiorstwom.

Jesteśmy światowym liderem w zakresie badań i rozwoju oraz w inwestycjach w rozwój szkolnictwa wyższego. Myślę, że to jest świetna prognoza na przyszłość. Mówiliśmy o spółkach polskich, które zajmują się wyliczeniami kwantowymi. Dla nich współpraca ze spółkami z Kanadą będzie korzystna. Chcemy wspólnie z rządem stworzyć środowisko, które wspiera innowacje, które wspiera przyszłe inwestycje i obszar badań i rozwoju w obrębie szkolnictwa wyższego. Podobnie jak Polska Kanada ma świetnie wykształconą i wyszkolona siłę roboczą.

Kanada oferuje bardzo rozbudowany system ochrony inwestycji. W ciągu ostatnich lat dzieki stabilnemu środowisku zauważyliśmy duży wzrost inwestycji, jeśli chodzi o zagraniczne inwestycje bezpośrednie, co to pokazuje jak silnie jesteśmy połączeni globalnym handlem. W 2008 r. mieliśmy 551 mld bezpośrednich inwestycji zagranicznych, a w 2o17 mamy 840 mld, czyli jest to wzrost o prawie 300 mld. Kanadyjskie inwestycje za granica, np. takie jak w Dolinę Lotnicza w Polsce wzrosły od 620 mld w 2008 r do 1, 1 tryliona w 2017. Czyli nie chodzi nam tylko o to by przyciągać innowacje, inwestorów i biznesy, zależy też nam na tym, aby nasze spółki inwestowały za granicą na całym świecie.

Powiedziałem, że jesteśmy taką osią w procesie globalnej wymiany handlowej. Mamy bardzo, bardzo bliskie relacje ze Stanami Zjednoczonymi. Między Kanada a Stanami jest najdłuższa na świecie niechroniona granica. Wiele naszych najważniejszych ośrodków przemysłowych, jak i większość mieszkańców, znajduje się niedaleko granicy. To sprawia, że łatwo nam sprzedawać tam towary wyprodukowane po naszej stronie granicy. Mamy bardzo dobre połączenia transportowe, również cala nasza sieć energetyczna jest połączona ze Stanami Zjednoczonymi, co znaczy, że sektor energetyczny i sektor motoryzacyjny są bardzo ważne dla naszej współpracy. Nie chodzi jednak tylko o sprzedaż gazu i ropy naftowej, ale i sprzedaż energii eklektycznej między naszymi państwami. Jeżeli chcą państwo eksportować do Ameryki Północnej, tj. do USA, to trzeba również uwzględnić kwestie transportu i czasami łatwiej jest wysłać towary przez Kanadę do USA, niż bezpośrednio, dlatego też warto to uwzględnić.

Partnertswo TransPacyficzne – PTTP, Przepisy celne i NAFTA, są wciąż obowiązujące a porozumienie transpacyficzne daje nam dostęp do półtora miliarda konsumentów na nowych rynkach. I postrzegamy Polskę, jak i UE, jajko potencjalnych i istotnych partnerów w rozwijaniu tego transpacyficznego partnerstwa. Do tego należy dodać bardzo skuteczny i bardzo dobrze rozwinięty system transportu. Zatem jeżeli chcą państwo sprzedawać swoje towary do Ameryki Północnej, albo do innych regionów świata, sugerowalibyśmy ażeby potraktować Kanadę jako dobrego partnera w rozwijaniu tego typu działalności.

Podsumowując – Kanada ma bardzo dobrą i stabilną gospodarkę, robienie biznesu w Kanadzie może oznaczać sprzedaż towarów zarówno na nasz rynek, jak i za naszym pośrednictwem na rynki zagraniczne, mamy świetnie wykształcona siłę roboczą, mamy bardzo dobrej jakości szkoły dla managerów, jesteśmy otwarci na partnerstwo, i umożliwiamy państwu łatwy dostęp do innych rynków zagranicznych. Blisko współpracujemy z polskim rządem, z podmiotami w Kanadzie i z przyjemnością udzielimy potrzebnego wsparcia.

Artykuł dodano w następujących kategoriach: Konferencje.