Polityka zagraniczna i bezpieczeństwa Polski według Jarosława Kaczyńskiego

Jak zaznacza, Polacy życzą sobie „silnej Unii, która sprosta nowym wyzwaniom”

— Spójrzmy na przebieg ostatniego kryzysu finansowego w Grecji i zaryzykujmy śmiałą tezę. Nie ma już starej i nowej Unii, ten podział został naprawdę odłożony ad acta. Wśród krajów, które w minionych latach przystąpiły do Unii są państwa lepiej radzące sobie z kryzysem. Dlatego dialog nie powinien być dłużej prowadzony w kategoriach „pomocy”. Teraz musi chodzić o wspólną odpowiedzialność — ocenia Kaczyński.

Kandydat wzarysie programowym wyraża też swój pogląd na politykę zagraniczną, szczególnie w odniesieniu do Unii Europejskiej. „Szanując zdanie innych, musimy przedstawiać bez kompleksów własne argumenty i na tej podstawie dążyć do uczciwego porozumienia. W Unii Europejskiej powinniśmy zdecydowanie

postulować więcej solidarności wszystkich państw członkowskich (…). Polska, szóste co do wielkości państwo członkowskie Unii, ma prawo mówić o tym zarówno we własnym imieniu, jak i w interesie innych narodów” — uznaje Kaczyński.

Polskie priorytety — bezpieczeństwo energetyczne, polityka spójności, dopłaty do rolnictwa
„Gdy przyglądam się sytuacji w Europie, mam wrażenie, że pod niektórymi względami nie wykorzystaliśmy możliwości stosunków polsko-niemieckich. Nie chodzi o to, by wypisywać w nawiasie sprawy, które nie zostały jeszcze załatwione w stosunkach dwustronnych. Znamy ten fenomen z życia zawodowego i prywatnego: im więcej wspólnych przedsięwzięć, tym więcej problemów. Środkiem zaradczym jest czasem — paradoksalnie — podjęcie nowych wyzwań albo nowe nastawienie do kwestii i tematów, nad którymi już kilka razy się pochyliliśmy” — napisał Kaczyński.

W jego ocenie, na niektóre problemy Europy Niemcy i ich wschodni sąsiad, Polska, odpowiadają wspólnym głosem i właśnie teraz udaje im się przejmować współodpowiedzialność za realizację niektórych wspólnych zadań.
Jarosław Kaczyński był też pytany m.in. czy w związku z rozszerzającym się kryzysem ekonomicznym nastąpią znaczące przegrupowania wewnątrz UE. Jak ocenił, Unia jest dziś rzeczywistością i jest olbrzymim sukcesem Europy. „Żeby ją oceniać, trzeba spojrzeć na Europę dwóch wojen w XX wieku. Z tej perspektywy sukces jest ogromny. Natomiast kryzys euro to ogromne wyzwanie. Tu nie ma prostych rozwiązań. Nad tym trzeba pracować” — zaznaczył.

Według lidera PiS, Polska ma w Unii bardzo konkretne sprawy do załatwienia. „Bezpieczeństwo energetyczne, podtrzymanie polityki spójności pozwalającej na wyrównanie poziomów życia, utrzymanie dopłat do rolnictwa, które pchnęły wieś cywilizacyjnie do przodu. Polska wieś bardzo mądrze wykorzystała te środki, zachowała się bardzo racjonalnie. Mamy wszelkie podstawy, bo swoją obecność w Unii dobrze wykorzystywać. Ale też musimy brać czynny udział we wszystkim, co się w Unii dzieje, zachowując swoją podmiotowość. To jest kluczowe” — podkreślił polityk.

Na pytanie, o jakiej Europie marzy zaznaczył, że Europa to organizm, na który składają się narody, kultura i państwa. „To nie jest coś, co można zmieniać na zasadzie radykalnej inżynierii społecznej. UE powinna stworzyć dobry mechanizm współpracy państw europejskich przy jednoczesnym mocnym przypominaniu reguł, które legły u jej podstaw. Na początku było to sześć państw i Luksemburg miał takie samo prawo głosu, jak Niemcy czy Francja. W praktyce to bywało różnie, ale tę regułę trzeba pielęgnować. Nie pozwólmy, by europejska solidarność psuły hasła, że jeden bawi się i pije a inni pracują. Nawet jeśli zawierają cień prawdy, to jest to tylko cień i są ogromnym uproszczeniem” — mówił Kaczyński.

Artykuł dodano w następujących kategoriach: polska scena polityczna.