Polityka zagraniczna i bezpieczeństwa Polski według Jarosława Kaczyńskiego

Jest też przesłanka regionalna — Polska jest największym krajem Środkowej Europy, czy też tej Europy postkomunistycznej. A zatem jeśli uwzględnić ten element, a on został uwzględniony np. wobec Argentyny, która jest za nami jeśli chodzi o poziom PKB, czy wobec RPA, to była podstawa do tego, żeby ze strony polskiej podjąć tutaj wielkie wysiłki o członkostwo w G-20. Takie wysiłki podjęły inne dyplomacje, w ramach których próbowano nawet wyeliminować z Grupy Hiszpanię, tj, kraj który jeśli chodzi tylko o PKB jest blisko pierwszej dziesiątki. Reakcja hiszpańska była jednak niezwykle zdecydowana, to była reakcja całej hiszpańskiej dyplomacji, która przyniosła dla niej pozytywny skutek.

Polska jednak nie uczyniła w tej sprawie nic, po prostu D. Tusk stwierdził, że nie mamy ku temu członkostwu przesłanek, a zatem nie warto się o G — 20 ubiegać. Ale było i nadal jest warto się o to członkostwo starać, i jeśli zostanę prezydentem, to będę podejmował takie działania, ponieważ stare instytucje światowe są skonstruowane wedle nieistniejącego już mechanizmu, czy nieistniejącego już podziału sił na świecie. Tam te potężne państwa mają niekiedy mniej głosów, niż państwa w tej chwili niespecjalnie się obecnie liczące. Inaczej mówiąc ten system jest albo do całkowitej zmiany — ale z różnych względów taka zmiana jest niemalże niemożliwa, i nikt się na nią nie zgodzi, tam w istocie zawsze jest konsensus — albo też muszą być zbudowane zupełnie nowe instytucje.

I właśnie ta G — 20 to jest taką nową instytucja i my powinniśmy uczynić absolutnie wszystko aby w niej być.

8. Klientyzm jako metoda w polityce zagranicznej

Wreszcie kwestia tzw. klientyzmu, walka, z którym była podstawą naszej polityki kiedy byliśmy przy władzy, którą to postawę oczywiście całkowicie podtrzymuje. Klientyzm jest najgorszym sposobem uprawiania polityki, który nigdy do niczego dobrego nie prowadzi. Wyobraźmy sobie, że my redukujemy nasze ambicje polityczne do takiego najniższego poziomu, że właściwie poza interesem ekonomicznym, tj. takim najprostszym trwaniem, żadnych innych interesów nie mamy. Czy z tego punktu widzenia klientyzm jest dobrą metodą? Otóż jest złą metodą, ponieważ on wówczas, nawet tych najskromniejszych i samo-ograniczajacych interesów nie zrealizuje. Dlatego też musi być jawnie odrzucony. Tzn. kancelarie dyplomatycznie świata, i te blisko nas, i te dalej, muszą wiedzieć, że polskie władze taką polityką odrzucają. Mogę zapewnić, że z całą pewnością tego rodzaju polityki klientyzmu akceptować nie będę.

9. Dobra polityka zagraniczna

Kolejny warunek to dobra polityka zagraniczna, to — jak mówił lider PiS — „właściwe ułożenie tego, co wokół nas, co określa naszą międzynarodową pozycję”. — Musimy starać się, by wokół nas było dobrze; starać się budować na skrzyżowaniu dróg coś, co jest naszą szansą — powiedział kandydat PiS na prezydenta.

— Mamy wielkich sąsiadów i historia toczyła się tak, że byliśmy z nimi w ostrych, często dramatycznych, konfliktach. Musimy się starać z tego wyjść. Starać się korzystać z każdej okazji, by wokół nas było dobrze. By budować z tej naszej pozycji między wschodem i zachodem, na skrzyżowaniu dróg coś, co jest naszą szansą, naszą siłą. Powinniśmy to czynić na wszystkich kierunkach — oświadczył lider PiS i zapewnił, że jako prezydent właśnie tak chce działać.

Podkreślił, że nie ma w Europie drugiego narodu, który tak jak polski, byłby tragicznie doświadczony wojnami, czy nieszczęściami. —Te nieszczęścia dotknęły nas także zupełnie niedawno. Musimy z tego wyciągać wnioski i wiem, że my, Polacy te wnioski wyciągnęliśmy. Korzystajmy z każdej okazji, gdy widzimy, że te wnioski wyciągają także inni — zaapelował.

Artykuł dodano w następujących kategoriach: polska scena polityczna.