JP Morgan ogłosił, że Węgry będą mogły wstąpić do strefy euro najwcześniej w 2019 roku z powodu zbyt dużego długu publicznego.
To zła wiadomość dla gabinetu Viktora Orbana. Od momentu objęcia rządów pól roku temu premier podkreślał, że Węgry będą chciały przyjąć euro jak najszybciej, nawet w 2014-15 roku. Temu celowi pod-porządkował nawet ostatnie cięcia budżetowe, które zakładają, że do końca przyszłego roku Węgry zmniejszą deficyt budżetowy poniżej poziomu 3 proc. PKB, co stanowi jedno z głównych kryteriów konwergencji. Jednak JP Morgan wskazuje, że w przypadku Budapesztu problemem pozostaje zbyt wysoki poziom długu publicznego. Według traktatu z Maastricht dopuszczalny poziom zadłużenia w momencie przyjmowania euro ma wynosić poniżej 60 proc. PKB. Tymczasem dług publiczny Węgier – najbardziej zadłużonego kraju w regionie – ma wynieść na koniec roku 78,9 proc. PKB.