Plan Donalda Trumpa mający na celu zakończenie wojny w Ukrainie zakłada m.in. całkowite zniesienie sankcji na Rosję — donosi CNN. Z kolei nałożone przez USA cło na import rosyjskich surowców energetycznych miałoby posłużyć do sfinansowania odbudowy Ukrainy. Amerykański nadawca wspomina także o ewentualnym zwrocie przez Rosję okupowanych terenów i wskazuje, że zgodnie ze specjalnym wysłannikiem prezydenta Keithem Kelloggiem w tej sprawie potrzebny może być “przełom dyplomatyczny”.
Powołany przez prezydenta elekta USA Donalda Trumpa na stanowisko specjalnego wysłannika do spraw Rosji i Ukrainy Keith Kellogg proponuje złagodzenie sankcji wobec Moskwy w zamian za zawieszenie broni i całkowite ich zniesienie za podpisanie porozumienia pokojowego — donosi CNN.
Plan Keitha Kellogga nie przewiduje zrzeczenia się przez Ukrainę okupowanych terytoriów — zaznacza amerykański nadawca. Według doradcy Donalda Trumpa ich zwrot może jednak wymagać “przełomu dyplomatycznego”.
Plan pokojowy doradcy Donalda Trumpa. Znamy szczegóły
W praktyce oznacza to, że Ukraina musiałaby przynajmniej na jakiś czas zrezygnować z prób odzyskania części kraju zajętych przez rosyjskich żołnierzy. Plan Kellogga mówi, że przełomem w tej sprawie mogłaby być zmiana na stanowisku prezydenta Rosji, czyli odejście Władimira Putina.
Zgodnie z projektem członkostwo Ukrainy w NATO zostałoby odroczone na czas nieokreślony. Doradca Donalda Trumpa sugeruje, że Kijów powinien otrzymać zaproszenie do Sojuszu tylko w przypadku “zawarcia z Rosją kompleksowego porozumienia pokojowego z weryfikowalnymi gwarancjami bezpieczeństwa”.
Doradca Donalda Trumpa twierdzi, że USA są “potencjalnie bezbronne”
Doradca prezydenta elekta USA Donalda Trumpa ma twierdzić także, że jego plan powinien stać się “oficjalną polityką Stanów Zjednoczonych” w tej sprawie — wskazuje CNN. Według Keitha Kellogga głównym celem Waszyngtonu powinno być osiągnięcie zawieszenia broni w regionie i wynegocjowanie porozumienia między Ukrainą i Rosją.
Keith Kellogg ma uważać także, że Stany Zjednoczone nie powinny angażować się w kolejne konflikty. Zapasy broni Waszyngtonu zostały istotnie pomniejszone przez pomoc udzieloną Ukrainie, co sprawia, że USA są przez to “potencjalnie bezbronne” w możliwym konflikcie o Tajwan z Chinami — twierdzi doradca nowego amerykańskiego prezydenta.
Źródło Onet. pl 30.11.24