Łukasz Maślanka
TEZY
- Pełnoskalowa inwazja Rosji na Ukrainę w lutym 2022 r. stworzyła polityczne warunki do rozwoju inicjatyw z zakresu unijnej polityki bezpieczeństwa i obrony. Państwa członkowskie udzieliły Kijowowi znaczącej pomocy wojskowej. Wykorzystały do tego w nowatorski sposób mechanizmy wspólnej polityki bezpieczeństwa i obrony (WPBiO), utworzone z myślą o organizowaniu i finansowaniu działań oraz misji i operacji zagranicznych, głównie w południowym sąsiedztwie, takie jak Europejski Instrument na rzecz Pokoju (EPF). Jednocześnie za priorytet uznano szybkie uzupełnienie luk w zdolnościach wojskowych sił zbrojnych europejskich członków NATO oraz wzmocnienie zdolności produkcyjnych przemysłu zbrojeniowego w UE.
- Dla dalszego rozwoju polityki bezpieczeństwa i obrony w rozpoczynającej się kadencji unijnych instytucji (2025–2029) istotne jest utworzenie stanowiska komisarza ds. obrony i przestrzeni kosmicznej, odpowiedzialnego za kontynuowanie wsparcia finansowego UE dla europejskiej bazy technologiczno-przemysłowej sektora obronnego (EDTIB). Świadczy to o rosnącej roli przemysłowej polityki zbrojeniowej w posunięciach Komisji Europejskiej (KE) oraz ambicjach przewodniczącej Ursuli von der Leyen dotyczących rozszerzania kompetencji organu na obszary dotychczas zarezerwowane dla państw członkowskich i Rady UE.
- Objęcie fotela komisarza ds. obrony przez byłego premiera Litwy Andriusa Kubiliusa, a stanowiska wysokiego przedstawiciela UE ds. zagranicznych i polityki bezpieczeństwa przez byłą premier Estonii Kaję Kallas wskazuje na docenienie skali zagrożenia ze strony Rosji. Zmiana ta powinna znaleźć odzwierciedlenie w zapisach Białej księgi na temat przyszłości europejskiej obronności oraz uaktualnieniu unijnej strategii bezpieczeństwa – Kompasu strategicznego. Obydwa dokumenty mają się ukazać w 2025 r.
- Obecna konfiguracja personalna władz UE (von der Leyen–Kallas–Kubilius) stwarza korzystniejsze niż wcześniej warunki do zacieśnienia współpracy między organizacją a NATO. Koncepcja „europejskiej unii obronnej” w wersji promowanej przez przewodniczącą KE zakłada przede wszystkim wsparcie UE dla członków we wdrażaniu przez nich planów obronnych i zdolnościowych Sojuszu Północnoatlantyckiego oraz wspólnym realizowaniu projektów kluczowych dla obrony Europy przed zagrożeniem ze strony Rosji (mobilność wojskowa, tarcza obrony powietrznej). W europejskich partiach politycznych oraz niektórych państwach wciąż pojawiają się jednak głosy postulujące ewolucję polityki bezpieczeństwa Unii w stronę sojuszu wojskowego. Konfrontacyjny względem organizacji kurs prezydenta Donalda Trumpa może nadać im większą wagę.
- Podstawową przeszkodę w dalszym rozwoju narzędzi polityki bezpieczeństwa UE stanowią ograniczone fundusze. Stąd dyskusje o ich znacznym zwiększeniu w kolejnych wieloletnich ramach finansowych (WRF) oraz utworzeniu specjalnego mechanizmu w wysokości nawet 500 mld euro pozwalającego na zaspokojenie najpilniejszych potrzeb krótko- i średnioterminowych (2025–2035): dalsze wsparcie wojskowe dla Ukrainy oraz zniwelowanie braków zdolnościowych sił zbrojnych członków. Pokonanie przeszkód politycznych i przekonanie do tego pomysłu najbardziej opornych krajów będzie papierkiem lakmusowym ich rzeczywistej woli politycznej wzmocnienia wspólnego bezpieczeństwa wobec zagrożenia konwencjonalną agresją zbrojną na terytorium UE.
- Wyzwania dla europejskiego systemu bezpieczeństwa związane z rosyjską agresją na Ukrainę przyćmiły nieco wcześniejszy priorytet WPBiO – reagowanie kryzysowe. Aktualnie nie ma podstaw, by sądzić, że nowa formuła sił szybkiego reagowania (RDC) będzie przez państwa członkowskie stosowana chętniej niż poprzednia (grupy bojowe UE). Wskazana byłaby ścisła współpraca między Unią a NATO nakierowana na skoordynowane zarządzanie siłami szybkiego reagowania obu organizacji, wyposażonymi w newralgiczne zdolności wszystkich sojuszników.
- Niebagatelny wpływ na poparcie dalszego rozwoju polityki bezpieczeństwa i obrony przez państwa członkowskie i opinię publiczną będzie miał bardziej inkluzywny dostęp do programów wsparcia unijnego przemysłu zbrojeniowego dla przedsiębiorstw z krajów o mniej rozwiniętym potencjale przemysłowym, ale dużych potrzebach (czyli tych ze wschodniej flanki). Trzeba też dostosować WPBiO do pogarszającej się sytuacji bezpieczeństwa we wschodnim sąsiedztwie Unii. W tej drugiej kwestii należałoby eksplorować możliwości ściślejszej kooperacji między UE i NATO w celu uniknięcia dublowania sił oraz struktur sztabowych, planistycznych i wywiadowczych tych organizacji. Niezbędna jest też refleksja, jak istniejące narzędzia WPBiO (misje, operacje, EPF) mogłyby skuteczniej służyć interesom bezpieczeństwa UE w Europie Wschodniej i na Kaukazie Południowym.
V. PRZYSZŁOŚĆ RELACJI UE–NATO
Choć sformalizowana współpraca między Unią a Sojuszem Północnoatlantyckim sięga pierwszych lat obecnego stulecia, to wyższej rangi nabrała ona po rosyjskiej aneksji Krymu i wybuchu wojny w Donbasie.
Ramy kooperacji wyznaczają trzy wspólne deklaracje (z 2016, 2018 i 2023 r.) oraz zapisy w dokumentach strategicznych obu organizacji (Kompasie strategicznym UE i Koncepcji strategicznej NATO).
Istotnym wydarzeniem w tym kontekście było przystąpienie do NATO dwóch wcześniej bezaliansowych państw Unii – Szwecji i Finlandii – jako skutek pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę.
W efekcie aż 23 członków UE należy do Sojuszu, zrzeszającego obecnie 32 kraje.
(…)
OSW, Warszawa
PUNKT WIDZENIA 3/2025
NUMER 90
WARSZAWA, MARZEC 2025