Zagraniczne prywatyzacje na polskim parkiecie

Władze w Lublanie myślą o wprowadzeniu na GPW firmy ubezpieczeniowej Zavarovalnica Triglav. Słoweńska gazeta “Dnevnik” informuje, że spółka może jesienią sprzedać u nas 15 proc. kapitału.

Biorąc pod uwagę obecną cenę ubezpieczyciela na giełdzie w Lublanie, wartość oferty mogłaby sięgnąć około 650 mln zł. Spółka może podwyższyć kapitał zakładowy o 15 proc.

Z kolei główny akcjonariusz – tamtejszy Skarb Państwa – miałby sprzedać około 30 proc. akcji spółki. Wczoraj od przedstawicieli słoweńskich władz nie udało nam się uzyskać komentarza.

Z kolei Ursa Mancek odpowiedzialny w spółce za relacje z mediami nie potwierdził – ale też nie zaprzeczył – faktu przygotowań do wejścia na warszawską giełdę.

W kwietniu ofertę publiczną w Polsce planuje inny przedstawiciel tamtejszego sektora finansowego – Nova KBM, drugi co do wielkości bank w Słowenii. Wartość papierów sprzedawanych przez pożyczkodawcę może sięgnąć ponad 520 mln zł.

Warszawską giełdą interesuje się też słowacki rząd. Chce on za pośrednictwem giełd sprzedać 49 proc. Slovak Telekom. Reszta telekomunikacyjnej firmy należy do Deutsche Telekom. Słowacki koncern miałby trafić na giełdę w Bratysławie, Pradze oraz w Warszawie. Bratysława myśli, że do sprzedaży akcji może dojść w ciągu 18 miesięcy. Słowacy liczą, że wartość oferty sięgnie miliarda euro.

Jeśli tak się stanie, kapitalizacja telekomu, którego przychody w 2010 r. sięgnęły 3,7 mld zł, wyniesie 8,2 mld zł. Dla porównania polska TP SA, wyceniana na 22,8 mld zł, miała w ubiegłym roku 15,7 mld zł przychodów.

Słoweński ubezpieczyciel i Slovak Telekom to niejedyne spółki z udziałem zagranicznych rządów, które mogą się znaleźć na warszawskiej giełdzie.

W ubiegłym tygodniu do wchodzenia na Giełdę Papierów Wartościowych rumuńskie firmy energetyczne zachęcił wicepremier Waldemar Pawlak.

Rząd w Bukareszcie chce w tym roku sprzedać poprzez giełdę pakiety dystrybutora energii elektrycznej oraz operatora gazociągów. Analitycy uważają, że rumuński parkiet jest za mały na tego typu transakcje. Już teraz na GPW notowane są koncerny, w których udziały mają zagraniczne rządy. Wśród tych spółek są: czeski potentat energetyczny CEZ oraz MOL, producent paliw.

Andrzej Szurek,

Źródło: Rzeczpospolita 23-03-2011
Artykuł dodano w następujących kategoriach: inwestycje.