Trzecia rewolucja przemysłowa

Europa ma wszystkie dane ku temu, żeby przewodzić światu wXXI wieku. Problem tylko w tym, że ona sama nie ma pomysłu, jak tego dokonać – uważa Jeremy Rifkirt, amerykański ekonomista.

Rifkin jest szefem ośrodka analitycznego Fundacja na rzecz Trendów Gospodarczych, jednak najbardziej znany jest jako autor książek analizujących prze¬miany współczesnego świata. Do jego najbardziej znanych prac należą „Koniec pracy. Schyłek siły roboczej na świecie i początek ery postrynkowej”, „Wiek dostępu. Nowa kultura hiperkapitalizmu, w której płaci się za każdą chwile życia” czy „Europejskie marzenie. Jak europejska wizja przyszłości zaćmiewa americandream”.

Rifkin w wywiadzie, którego udzielił portalowi Euractiv.com, przedstawił swoją wizję rozwoju światowej gospodarki. Według niego stoimy u progu trzeciej rewolucji przemysłowej, która ma się cechować kompletnie innym podejściem do kwestii .energetycznych. „Druga rewolucja upadnie, gdy ropa znów zdrożeje do 140-150 dol. Za baryłkę. Wtedy nastąpi nowa era, która odważnie będzie korzystać z odnawialnych źródeł energii” -twierdzi Rifkin.

Jak podkreśla ekonomista, Unia Europejska jest najlepiej przygotowana do takiej zmiany gospodarczej. „To wielki, liczący 500 milionów osób rynek. Gdyby jeszcze udało jej się stworzyć partnerski układ z państwami basenu Morza Śród¬ziemnego, to łącznie byłby to obszar zamieszkany przez miliard ludzi. Nie miałby konkurencji” -podkreśla.

Rifkind ostrzega jeszcze jedną przewagę UE. Według niego nie przyjmą się koncepcje światowego zarządu w postaci grupy typu G2O. Zamiast niego coraz ważniejszą rolę będą odgrywać kontynentalne organizacje. Szybko zacznie się tworzyć Unia Azjatycka, wzrośnie znaczenie Unii Afrykańskiej. Podobnie zaczną łączyć się kraje Ameryki Południowej, zbliżą się także do siebie kraje należące do NAFTA (należą do niej Kanada, USA i Meksyk). „UE ma niewiarygodną sposobność stać się wzorcem, do którego te organizacje będą rów¬nać. To da jej dużą przewagę w globalnej konkurencji” – zaznacza.

Jednocześnie jednak Rifkin podkreśla, że Unia sama nie wie, jak te swoje prze¬wagi nad konkurencją wykorzystać. „UE ma wszystkie fragmenty symfonii, które są jej potrzebne, ale nie umie ułożyć ich w zgrabną operę” – tłumaczy obrazowo znany ekonomista. I pokłada nadzieję w młodszych pokoleniach, które-odpowiednio edukowane – być może z tej szansy skorzystać będą umiały. Ale wtedy, gdy rozpocznie się trzecia rewolucja przemysłowa-
(…)
Bethesda, USA

Źródło: Polska The Times 04 02 11
Artykuł dodano w następujących kategoriach: poglądy.