KE grozi Danii uruchomieniem procedury karnej

Unijna komisarz ds. wewnętrznych Cecilia Malmstroem zagroziła uruchomieniem procedury karnej za naruszenie unijnego prawa przez Danię, jeśli kraj ten wprowadzi stałe kontrole celne na swych granicach.

Decyzja Danii w sprawie ustanowienia stałych kontroli celnych na swych granicach stanowi problem i (…) Komisja jest przygotowana, jeśli będzie to konieczne, na użycie środków, które ma w swej dyspozycji, do egzekwowania prawa europejskiego – oświadczyła pani komisarz.

Malmstroem zwróciła się do duńskich władz o “uniknięcie podjęcia tych jednostronnych środków”.

Przewodniczący KE Jose Manuel Barroso ocenił, że jeśli Dania wprowadzi swoją decyzję w życie, będzie to bezprawne. Barroso poinformował o tym zagrożeniu premiera Danii Larsa Lokke Rasmussena w rozmowie telefonicznej oraz w liście.

– Pierwsza ocena prawna zawiera istotne wątpliwości, czy zapowiadane przez Danię środki, jeśli zostaną wprowadzone w życie, są zgodne ze zobowiązaniami Danii w ramach unijnego prawa w odniesieniu do swobodnego przepływu towarów, osób, usług i kapitałów – podkreślił szef KE.

– Kraje członkowskie nie mogą systematycznie przeprowadzać kontroli celnych i policyjnych na swych granicach – dodał Barroso. Wezwał duńskie władze, by nie podejmowały tych jednostronnych środków.

Żródło: Interia.pl/ PAP 13 05 11

Dania przywróci kontrole celne na swoich granicach. Kto następny?

Władze Danii przywrócą kontrole celne na swych granicach z Niemcami i Szwecją – oświadczył w środę minister finansów tego kraju Claus Hjort Frederiksen po zawarciu przez liberalno-konserwatywny rząd umowy politycznej ze skrajną prawicą.

Doszliśmy do porozumienia, by tak szybko jak to możliwe ponownie wprowadzić kontrole celne na granicach Danii – powiedział minister.

Środki, które mają wejść w życie w ciągu trzech tygodni, oznaczają jedynie kontrole na granicach z Niemcami, ale jednocześnie w portach i na moście nad cieśniną Sund, łączącym Szwecję z Danią.

Idea wzmocnionych kontroli wewnątrz granic Unii Europejskiej, ostatnio broniona przez Francję i Włochy, została podchwycona przez antyimigracyjną i skrajnie prawicową Duńską Partię Ludową (DF) i jej przywódczynię Pię Kjaersgaard w celu walki z nielegalną imigracją i zorganizowaną przestępczością.

– W ostatnich latach mieliśmy do czynienia ze wzrostem przestępczości na granicach i (decyzja o kontrolach została podjęta), żeby pozbyć się tego problemu. Wybudujemy nowe punkty na niemiecko-duńskiej granicy; będziemy stosować nowy sprzęt elektroniczny i identyfikatory tablic rejestracyjnych – tłumaczył minister Frederiksen.

W czwartek na posiedzeniu ministrów spraw wewnętrznych UE w Brukseli mają zostać przedyskutowane propozycje Komisji Europejskiej, które nie wykluczają przywrócenia “w wyjątkowych okolicznościach” czasowych kontroli na wewnętrznych granicach Schengen. Propozycja KE była reakcją na apele Włoch i Francji w związku z falą imigrantów z Afryki Północnej.

Propozycje mogłyby być przyjęte przez przywódców “27” na szczycie 24 czerwca. Na zmiany legislacyjne dotyczące Schengen musiałby się też zgodzić Parlament Europejski, który już zapowiedział sprzeciw w tej sprawie.

Duńskiej Partii Ludowej, współpracującej z mniejszościowym liberalno-konserwatywnym rządem, udało się, dzięki swej kluczowej roli w Folketingu (ma 25 posłów w liczącym 179 miejsc parlamencie) wzmocnić politykę w dziedzinie bezpieczeństwa, a zwłaszcza imigracji; w Danii obowiązują pod tym względem najsurowsze przepisy w Europie.

Źródło: Interia.pl/ PAP 13 05 11
Artykuł dodano w następujących kategoriach: UE.