Będziemy mieli polską tarczę

Zbudujemy ją sobie sami. Takie plany ujawnił Bumar. Koszt 15 mld zł jest ogromny, ale to i tak mniej niż chce „konkurencja” – donosi Rzeczpospolita.

Polska firma zbrojeniowa zakłada, że budowa przeciwlotniczej tarczy własnymi siłami zajęłaby siedem lat. Marek Borejko, szef marketingu Bumaru, przyznaje na łamach gazety, że wydatek jest ogromny jednak ich cena jest konkurencyjna w porównaniu do kosztów zakupu broni na Zachodzie.

To nie jest tylko science-fiction. Część opracowań i sprzętu firma już ma. W ich rozwój zainwestowano pół miliarda złotych. Według przedstawiciela Bumaru te pieniądze przepadną, a polska zbrojeniówka ucierpi jeśli wybierzemy zagraniczne uzbrojenie. Według niego grozi nam też zakup przestarzałych technologii bo oferowane będą za przystępną cenę.

Budowa własnego systemu zapewni rozwój technologiczny, da nowe miejsca pracy. Jednak najważniejszy element tarczy – rakiety przeciwlotnicze i tak trzeba kupić za granicą. Armia wycofuje właśnie stare systemy obrony powietrznej rosyjskiej produkcji. Niedługo zostaniemy bez osłony przeciwlotniczej.

Źródło: wp.pl/Rzeczpospolita 27 05 11
Artykuł dodano w następujących kategoriach: Polska.