Chiny bez makijażu

Marcin Jakoby
Warszawskie Wydawnictwo Literackie Muza S.A., Warszawa 2016. s. 445

Cokolwiek by o Chinach napisać, zauważył we wstępie autor, będzie źle. W końcu to gigantyczny, zróżnicowany kraj i przebogata kultura o wielu tysiącach lat tradycji. A przy tym państwo, które rozwija się jak burza i z dnia na dzień zmienia. Jak to wszystko opisać? Jak spróbować stworzyć obraz w miarę obiektywny i aktualny.

A jednak podjąłem wyzwanie z całą świadomością, że książka ta nie zadowoli wszystkich czytelników, zwłaszcza tych, którzy coś o Chinach wiedzą, lub się na nich znają. Dlaczego? Bo dla każdego są one inne, każdy ma inne związane z nimi doświadczenia i inaczej ocenia to, co dzieje się w tym kraju. Nie chciałem uciekać od tematów trudnych, ale starałem się powstrzymać od kategorycznych ocen sugerując raczej, że na wiele kwestii można patrzeć zupełnie z odmiennych pozycji. Opisałem skomplikowana układankę chińską najpełniej jak umiałem, ale jest to nadal tylko moja subiektywna opowieść o kraju i ludziach, których sam poznałem….

Artykuł dodano w następujących kategoriach: Książki.