Euro to błąd, a nasz kraj dobrze zrobił, że nie przyjął wspólnej waluty – twierdzi prezydent Czech, Vaclav Klaus. Według niego to właśnie wspólna waluta doprowadziła do upadku Grecję i Irlandię, a teraz zagraża Portugalii.
Prezydent Czech Vaclav Klaus ostro skrytykował 13 01 – zresztą nie po raz pierwszy – wspólną europejską walutę. Jego zdaniem jest zupełnie jasne, że “euro było błędnym pomysłem”.”Dla naszego kraju to bardzo dobrze, że nie mamy tej waluty” – mówił Klaus w Norymberdze, prezentując swą książkę “Europa?”, ale – jak relacjonuje agencja dpa – nie chciał bliżej uzasadnić swego krytycznego stanowiska. Wyraził natomiast opinię, że “istnienie euro jest tragedią dla takich krajów jak Grecja, Irlandia i Portugalia”.
Agencja dpa informuje że Klaus, “uważany za zdecydowanego eurosceptyka”, miał wiele zastrzeżeń nie tylko do euro, lecz także do Unii Europejskiej w ogóle. Mówił m.in. o “przekazywaniu UE coraz więcej kompetencji” i twierdził, że w polityce światowej Unia odgrywa “coraz mniej ważną rolę”.
Klaus ubolewał, że jego krytyczne wypowiedzi na temat UE najczęściej są przez zagranicznych polityków “nie tylko trywializowane, ale także karykaturowane i demonizowane”. Tymczasem – jak podkreślał – on mówi tylko otwarcie o problemach UE. “I problemy, które widzę, nie są problemami marginalnymi” – oświadczył.
